Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Koty są drapieżnikami, które wszystkie niezbędne do życia składniki pokarmowe czerpią z ciał innych zwierząt. Dlaczego zatem widzi się koty, które z upodobaniem skubią trawę? Prawdę mówiąc nie bardzo umiemy odpowiedzieć na to pytanie.
Najczęściej słyszymy, że kot je trawę dlatego, że „chce” wywołać u siebie wymioty, które pozwolą mu oczyścić przewód pokarmowy i pozbyć się zalegających w nim kul włosowych. Raczej trudno uznać to wyjaśnienie za przekonywujące. Faktycznie po zjedzeniu trawy koty często wymiotują, ale nie ma dowodów na to, że zjadły ją tylko by je wywołać.
Innym wytłumaczeniem jest to, że w ten sposób koty uzupełniają niedobowy błonnika w diecie, który korzystnie wpływa na perystaltykę jelit i procesy trawienia. Również i to wytłumaczenie nie wytrzymuje krytyki. Zwierzęta jedzą bowiem tak małe ilości trawy, że nie ma to praktycznego znaczenia.
Inni z kolei uważają, że zjadając trawę, kot uzupełnia nie tyle niedobory błonnika, ile niezbędne śladowe ilości kwasu foliowego, którego nie ma w mięsie. Mnie osobiście nie do końca przekonuje takie wytłumaczenie, ponieważ jako drapieżniki koty nie bardzo są wstanie strawić roślin, a zatem chyba niewiele zyskują jedząc trawę.
Osobiście stawiałbym na to, że odpowiedzi na pytanie dlaczego koty jedzą trawę należy szukać gdzie indziej. Może jest to swoiste zachowanie przerzutowe, podobnie jak machanie ogonem? Może kot żuje trawę podobnie jak my żujemy gumę – bo sprawią mu przyjemność dostarczając miłych bodźców i uwalnia od napięcia?
Tekst: Jacek P. Narożniak
Zdjęcie: Fotolia.com
Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Chadzające własnymi drogami koty są narażone na atak kleszczy w nie mniejszym stopniu niż psiaki. Niezależnie od tego, czy nasz mruczek udaje się na długie wędrówki, czy raczej ogranicza się...
Choć termin brzmi trochę jak kolejna modna dieta, tak naprawdę ma wiele wspólnego wyłącznie ze zbilansowanym i mądrym żywieniem mruczka, opartym o jego potrzeby anatomiczne i fizjologiczne. Karmy biologiczne są...
Podejście do kwestii żywienia kotów domowych zmieniło się diametralnie w ciągu ostatnich kilkunastu lat. Dziś wiemy już, że podawanie mruczkowi resztek ze stołu to nie najlepszy pomysł, a za wieloma...